↧
Wypiłem krew Judasza
Była gładka jak aksamit, delikatnie słodka, czysta. Smakowała świeżymi owocami, wiśniami, rabarbarem. Subtelnie musowała i budziła głód. Umberto Quaquarini upiera się, że najlepszą krew Judasza rodzi...
View Article2013
Zamiast win lubię kolekcjonować chwile z winem związane. Bardziej niż konkretna butelka – w pamięci zostaje mi sytuacja, krajobraz, przede wszystkim zaś człowiek. Nie narzekam – 2013 w mnóstwo takich...
View ArticleCukier. Amarcord
Cukier. A właściwie cukier resztkowy, ten nieprzefermentowany w gotowym winie, spędzał mi sen z powiek w czasie kilkudniowego pobytu w Valpolicelli, pod koniec stycznia tego roku. Werona i okolice to...
View Article